Wyniki wyszukiwania dla:

MIR – zasłużeni dla inspektorii

Podczas inauguracji nowego roku akademickiego w Wyższym Seminarium Duchownym Towarzystwa Salezjańskiego, ks. Inspektor Marcin Kaznowski wręczył inspektorialne wyróżnienie „MIR” panu Marcinowi Kobierskiemu, który od wielu lat reżyseruje Misterium Męki Pańskiej w naszym seminarium.

Okolicznościową laudację wygłosił ks. Mateusz Koziołek SDB, który od wielu lat przyjaźni się z Panem Marcinem.

Tekst:

Tej laudacji wystarczyłoby jedno zdanie. Zdanie, które dla każdego aktora na całym świecie, byłoby nie tylko nobilitacją, ale i nagrodą samą w sobie. Brzmiałoby ono tak: dokładnie 30 lat temu, siedemnastoletni Marcin Kobierski, zagrał u Stevena Spielberga w oscarowym hicie Lista Schindlera…

Niewątpliwie jest to wielkie wyróżnienie i zaszczyt dla każdego, kto porusza się w świecie filmu, teatru czy szeroko rozumianej sztuki. Jednak jako Salezjanie nie za to chcemy dzisiaj uczcić Pana Kobierskiego. Nie to jest powodem naszej wdzięczności, czy ukłonu w stronę jego talentu i pracy. To nie te światowe, pełne blichtru osiągnięcia, czy też jego pojawianie się na szklanym ekranie, czy na deskach teatru skłoniły nas do przyznania mu tegorocznej nagrody MIR Inspektorii Krakowskiej. Powody te są zgoła przeciwne. Można je podsumować zdaniem z Małego Księcia A. de Saint-Exupery’ego: Dobrze widzi się tylko sercem. Najważniejsze jest niewidoczne dla oczu.

Jak to zdanie wpisuje się w ramy świata teatru? Przecież tam właśnie obraz, dźwięk i muzyka mają największe znaczenie! Owszem, ale zanim one wszystkie dotkną naszych uszu, naszego wzroku i emocji, wpierw, w czyimś sercu, rodzi się idea, która przez wiele miesięcy nabiera kształtów…

Dobrze widzi się tylko sercem. Niewielu z nas zdaje sobie sprawę, że za dziełem Misterium Męki Pańskiej czy spektaklami Wspólnoty Ziemia Boga stoją wcześniejsze rekolekcje, czy dni skupienia, podczas których Pan Marcin modli się i medytuje nad Słowem, by znaleźć inspirację do napisania kolejnego scenariusza. Zanim powstanie spektakl na papierze, rodzi się słowo w ciszy serca. A potem, miesiąc po miesiącu, tydzień po tygodniu, toczy się najważniejsza, ale niewidoczna dla oczu praca…

Bo tak oto, zamiast siedzieć w wygodnym fotelu i obserwować pracę aktorską i reżyserską kolegów po fachu, Pan Kobierski siedzi do późnych godzin nocnych za klawiaturą swojego komputera, pisząc kolejne scenariusze, czy też przy nowoczesnej maszynie do szycia, gdzie osobiście projektuje, a potem szyje, zarówno te najbardziej fantazyjne, jak i zupełnie zwyczajne kostiumy i stroje dla swoich aktorów.

Pan Marcin, więcej czasu niż na deskach teatru Bagatela – gdzie od dwudziestu trzech lat pracuje jako zawodowy aktor – spędza z deskami i młotkiem w ręce, własnoręcznie tworząc wszystkie dekoracje dla łosiówkowej sceny.

Ta niewidoczna dla oczu rzeczywistość i świat, który Pan Marcin doskonale widzi sercem, stały się jego kluczem do sukcesu. Dni, tygodnie i miesiące spędzane na pieczołowitym przygotowywaniu każdego kolejnego spektaklu w półmroku kulis, przed ekranem komputera, delikatnym świetle maszyny do szycia, a wcześniej na kolanach podczas modlitwy, są początkiem sukcesu każdej sztuki przez niego pisanej i reżyserowanej.

Pan Marcin Kobierski rozpoczął współpracę z WSDTS w 2012 roku spektaklem Jacques Fesch – święty czy bandyta, który wystawiała Wspólnota Ziemia Boga. Spektakl cieszył się ogromnym zainteresowaniem, dlatego prosiliśmy Pana Marcina o przygotowanie Misterium Męki Pańskiej. Także tym razem wykazał się niesamowitym zaangażowaniem i kreatywnością. Nie tylko przeniósł ostatnie godziny z życia Jezusa na deski sceny salezjańskiej, ale także – za co szczególnie go cenimy – zaktualizował ten temat, łącząc wydarzenia dawne ze współczesnymi.

Od tego czasu, co roku powstawało nowe Misterium Męki Pańskiej, o zupełnie innym scenariuszu od poprzedniego. Dzięki zaangażowaniu Laureata tegorocznej nagrody MIR wystawiliśmy jedenaście różnych Misteriów (do roku 2023 włącznie) i dziesięć spektakli Ziemiańskich. Każdego roku na naszej widowni zasiada łącznie około dziesięć tysięcy widzów. Dlatego salezjanie w środowisku krakowskim (i nie tylko) są kojarzeni z ewangelizacją poprzez teatr na bardzo wysokim poziomie.

Współpraca z Panem Kobierskim ma mocne znaczenie formacyjne dla naszych młodszych współbraci. Widząc jego zaangażowanie, głęboką wiarę i profesjonalizm w tym, co robi, młodzi salezjanie uczą się odpowiedzialności, fachowego podejścia do pracy i zadań, a przede wszystkim pogłębiają swoją wiarę i relację z Bogiem. Dzięki współpracy z nim odkrywają, że najważniejsze jest niewidoczne dla oczu.

Pan Marcin od kilku lat jest czynnie zaangażowanym członkiem Wspólnoty Ziemia Boga. Dba o regularne uczestnictwo w sakramentach i modlitwę osobistą. Przyczynia się do ewangelizacji poprzez teatr nie tylko w naszym środowisku, ale całej archidiecezji krakowskiej, współpracując z różnymi grupami, wspólnotami i zakonami.

W oczach świata nasza nagroda w żaden sposób nie równa się z Oscarem, Złotymi Globami, Lwami czy Palmami. Ale dzisiaj pragniemy uhonorować nie tylko Twój aktorski, scenopisarski czy reżyserski talent. Pragniemy podziękować Ci za to, że widzisz sercem i że tego, co poprzez nie dostrzegasz, nie zatrzymujesz tylko dla siebie. Że uczysz młode pokolenia salezjanów i chrześcijan właśnie tak patrzeć na świat i wydobywać z niego prawdę, dobro i piękno. A najbardziej za to, że poprzez Twoją pracę TEN, KTÓRY JEST niewidoczny dla oczu, zostawia odciski palców w naszych sercach.

Ks. Mateusz Koziołek SDB i Bracia Salezjanie


Podziel się tym wpisem: