“Positio super martyrio”
We wtorek 28 marca konsultorzy historycy Dykasterii ds. Kanonizacyjnych wyrazili pozytywną opinię odnośnie do Positio suppletiva super martyrio ks. Jana Świerca i ośmiu towarzyszy, kapłanów Towarzystwa św. Franciszka Salezego, zamordowanych in odium fidei w niemieckich obozach zagłady w latach 1941-1942.
Positio to zostało przekazane 21 lipca 2022 r., a jego relatorem był o. Szczepan Tadeusz Praśkiewicz OCD. Postulatorem procesu jest ks. Pierluigi Cameroni, postulator generalny ds. kanonizacyjnych Rodziny Salezjańskiej, który współpracuje z panią dr Mariafrancescą Oggianu. Ta opinia wspomnianych konsultorów historyków dotyczy wartości naukowej i wystarczalności dokumentów zebranych w czasie etapu diecjalnego procesu, jak również stanowi potwierdzenie ich męczeństwa. Na podstawie tego wstępnego, ale zasadniczego osądu, konsultorzy teologiczni, a następnie kardynałowie i biskupi, członkowie Dykasterii, będą mogli wyrazić swoją opinię odnośnie do męczeństwa Sług Bożych.
Do męczenników II wojny światowej należy również dziewięciu polskich księży salezjanów – Sług Bożych. Mowa tu o ks. Janie Świercu i ośmiu towarzyszach: ks. Ignacym Antonowiczu, ks. Karolu Goldzie, ks. Włodzimierzu Szembeku, ks. Franciszku Harazimie, ks. Ludwiku Mroczku, ks. Ignacym Dobiaszu, ks. Kazimierzu Wojciechowskim i ks. Franciszku Miśce. Jako kapłani wszyscy ci Słudzy Boży byli zaangażowani w Polsce w różne działania duszpasterskie i kierownicze oraz nauczanie. Zupełnie nie angażowali się w działania polityczne w czasie opupacji, a mimo to zostali aresztowani i zamęczeni z nienawiści do wiary za sam fakt bycia katolickimi księżmi.
Męstwo i pogodna wytrwałość tych Sług Bożych w pełnieniu posługi kapłańskiej, także w czasie uwięzienia, stanowiły dla Niemców prawdziwy akt sprzeciwu: wyczerpani upokorzeniami i torturami, wbrew wszelkim zakazom, nie przestali być do końca opiekunami powierzonych im dusz i okazali się gotowi, mimo ludzkiej słabości, przyjąć śmierć z Bogiem i dla Boga.
Niemiecki obóz koncentracyjny Auschwitz, znany wszystkim jako obóz zagłady, a dla ks. Miśki – obóz koncentracyjny w Dachau, stały się miejscem tego ich salezjańskiego zaangażowania kapłańskiego: na to zaprzeczenie godności i deptanie życia ludzkiego ks. Jan Świerc i ośmiu towarzyszy odpowiedzieli swoją postawą, dając, poprzez sakramenty, moc łaski i nadzieję na życie wieczne. Przyjmowali wielu współwięźniów, podtrzymywali ich na duchu poprzez Eucharystię i spowiedź, przygotowywali do spokojnej śmierci. Posługa ta była nierzadko wykonywana w ukryciu, w ciemnościach nocy, pod stałą groźbą surowej kary, a najczęściej śmierci.
Ci Słudzy Boży, jako prawdziwi uczniowie Jezusa, nigdy nie wypowiadali słów pogardy czy nienawiści wobec swoich oprawców. Aresztowani, bici, poniżani w swojej ludzkiej i kapłańskiej godności, ofiarowali swoje cierpienia Bogu i pozostali wierni do końca, pewni, że ten, kto poddaje się we wszystkim woli Bożej, nie doznaje zawodu. Ich wewnętrzny spokój i postawa, przejawiane nawet w godzinie śmierci, były tak niezwykłe, że ich oprawców wprawiały w zdumienie, a w innych przypadkach – we wściekłość i oburzenie.
Żródło: https://www.infoans.org/pl/dzialy/wiadomosci/item/17625-watykan-pozytywna-opinia-konsultorow-historykow-odnosnie-do-positio-super-martyrio-slug-bozych-ks-jana-swierca-i-osmiu-towarzyszy-salezjanow